Witam. Dzisiaj mini recenzja produktu, który posiadam od czerwca. A jest to Hyper Stretch Lash Serum z Oriflame'u.
W opisie katalogu, serum miało nam pomóc w wydłużeniu naszych rzęs. Oczywiście pomyślałam sobie: tak jasne.. z pewnością.. Ale, że lubię testować na sobie :P to postanowiłam zamówić, muszę dodać, że skusiła mnie również cena, gdyż nie przekraczała 15 złotych, to była nowość w katalogu, więc automatycznie była niższa cena.
Naczytałam się o tych wszystkich "Revitalash'ach", ale niestety budżet mi nie pozwala na to :) poza tym nie narzekam aż tak bardzo na moje rzęsy, więc tańszy odpowiednik, jak najbardziej chciałam przetestować.
Moje wrażenia:
- może Was rozczaruje, ale rzęs mi nie wydłużyło :P stosowałam co dwa dni, czasami rzadziej.
- plusem na pewno jest to, że gdy na drugi dzień, gdy nakładałam tusz rzęsy wyglądały naprawdę fajnie, bardzo ładnie się rozdzielały, maskara lepiej wyglądała.
- czy się wzmocniły? chyba nie ;)
Produkt, mimo tego, że swojego przeznaczenia nie wypełnił :P to wrażenie mam pozytywne ze względu na to jak fajnie rzęsy pracują z tuszem, zauważam różnicę i za taką cenę wydaje mi się, że się opłaca :) chyba, że tylko ja tak mam i tylko moje rzęsy tak reagują.
Ocena: 4
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz