Dzisiaj chciałabym opisać, jak wygląda moja codzienna pielęgnacja. Na początek opiszę typ swojej cery. Niestety (albo i stety ;) moja cera jest przetłuszczająca - tłusta. Mogłabym powiedzieć, że jestem też typem cery miszanej, jednak najczęściej "świecę się" dosłownie wszędzie :)
Tak naprawdę do czasu liceum (czyli około 16 r.ż), nie miałam praktycznie żadnych problemów z cerą. Miałam piękną gładką buzię, nawet nie wiem czy wiedziałam wtedy co to trądzik ;P Jednak nastał ten czas, gdy się dowiedziałam i to, aż za dobrze.
Dosłownie zostałam zasypana trądzikiem, były to głównie wypryski ropne. Przyznam się do grzechu, że zdarzało mi się wyciskać, jednak były miesiące kiedy tego nie robiłam i dalej byłam całkowicie wysypana, także nie to było przyczyną. Zaatakowane zostało głownie czoło ( a wtedy nie podobała mi się żadna grzywka, nie wiem jak tak mogło być ;), broda, nos, gładkie miałam jedynie policzki, co jakoś nie ratowało sytuacji ;)
Zapewne jak każda osoba borykająca się z tym problemem, kupowałam wszystko co było dostępne bez recepty do walki z trądzikiem, niestety nie pomagało nic.. Bywały okresy, w których było lepiej jednak tylko przejściowo.
Byłam oczywiście u dermatologa, co również skończyło się klapą, wydałam mnóstwo pieniędzy na jakieś leki na receptę, które powodowały tylko jeszcze większy wysyp wyprysków..
I tak praktycznie do zeszłego roku, zmagałam się z trądzikiem, aż wsiąknęłam w "kosmetykę internetową", dla mnie kopalnię wiedzy, oczywiście wszystko trzeba rozumieć i czytać z głową, oraz dopasowywać do siebie i własnych potrzeb, bo tak naprawdę to my siebie samych znamy najlepiej, i sami wiemy co jest dla nas dobre. Jak już powszechnie wiadomo skórę mieszaną oraz tłustą, również należy nawilżać! Ja po jakimś czasie, też się o tym przekonałam i myślę, że dobrze na tym wyszłam. Przesuszanie skóry prowadzi do tego, że nasza skóra produkuje jeszcze więcej sebum.. Heh tak to właśnie trzeba samemu do wszystkiego dochodzić :)
Od około roku, stosuję bardzo prostą pielęgnację mojej buzi, i szczerze mówiąc moja cera wygląda teraz o wiele lepiej, wypryski pojawiają się bardzo sporadycznie (głównie raz w miesiącu, co każda z nas coś o tym wie ;), ale są w zupełności do opanowania. Jedyne z czym się borykam to z bliznami potrądzikowymi, mam bardzo jasną cerę, więc bardzo je widać.
Więc może już przejdę do sedna:
1. Demakijaż - teraz każdy się złapie za głowę, i powie że źle i masakra.. ale ja używam mydła i wody :) po prostu. Jest to dla mnie najwygodniejsza forma zmywania makijażu, wiem że mydło wysusza i nie powinnam, jednak nie zauważyłam żeby coś mi po nim wyskakiwało. Ewentualnie dopuszczalne są dla mnie chusteczki do demakijażu bądź takie zwykłe mokre dziecięce chusteczki, też się rewelacyjnie u mnie sprawdzają. Natomiast mleczka do demakijażu, płyny micelarne etc. hmmm nie miałam z nimi większych problemów, jednak nie lubię tego, że zostawiają coś po sobie na twarzy.. Nie lubię tego, jak zmywa się nimi oczy, nie to, że mnie szczypią bądź pieką, po prostu to mazianie po oku nie jest dla mnie komfortowe :p
2. Krem na noc - tutaj zacznę od tego, że sponsorem dzisiejszego posta jest firma Ziaja :p to był, żart tak naprawdę moja pielęgnacja buzi skupia się głównie na kosmetykach z tej firmy bowiem, uważam ich skład, za jedne z lepszych, i na dodatek cena, która jest naprawdę żadna.
ZIAJA - Krem ujędrniający na noc redukujący podrażnienia - Ulga dla skóry wrażliwej
Cena - do 10 zł ( w zależności gdzie kupujemy)
3. Krem na dzień - również krem z firmy Ziaja, krem ma w nazwie słowo "rozświetlanie" co przy moim typie cery, mnie trochę zastanowiło (mimo iż krem jest do cery tłustej i mieszanej), jednak skusiłam się i nie żałuję. Świetnie sprawdza się pod makijaż, faktycznie trochę rozświetla, ale naprawdę minimalnie, co nie powoduje, że buzia się nam świeci.
Aha, podobnie jak wieczorem przed nałożeniem kremu, nie stosuję, żadnych toników czy płynów micelarnych, buzię myję wodą (bez mydła) i następnie nakładam krem.
ZIAJA - Sopot rozświetlanie - Krem opalizujący cera tłusta i mieszana
Cena - do 10 zł ( w zależności gdzie kupujemy)
4. Oczy i usta - nie lubię gdy moje usta są wysuszone, dlatego na noc nakładam na nie dosyć dużą warstwę kremu, nawet dla własnego komfortu ;) Również powieki oraz okolice oczu (także brwi) lubię mieć nawilżone, dlatego najlepiej się sprawdza, pewnie dobrze wszystkim znany, zielony kremik. Niestety do nakładania na całą buzię dla mnie się nie nadaje, gdyż jest zbyt tłusty.
ZIAJA - Naturalny krem oliwkowy cera sucha i normalna
Cena - od 3-5 zł ( w zależności gdzie kupujemy)
Tak właśnie wygląda moja pielęgnacja, oczywiście zdarza mi się używać innych kremów, jednak najczęściej korzystam właśnie z tej pielęgnacji, uważam kremy z Ziaji za naprawdę, godne polecenia, nie wiem czy to dzięki nim moja cera uległa poprawie, czy może mój organizm stwierdził, że da mi już święty spokój ( w końcu mam już 24 lata, przydało by się ;), nie wiem ale w pielęgnacji cery trądzikowej myślę, że równie ważną zasadą jak nawilżanie, jest to, że mniej znaczy lepiej. Nie warto "paprać" buzi byle czym, a już na pewno nie kosmetykami, które zawierają głównie alkohol i wysuszają.
Na dzisiaj to tyle, myślę że nie jestem jedyną osobą, której trądzik spędzał sen z powiek, jeszcze w tych najlepszych latach swojego życia ;) Ale no trzeba sobie jakoś z nim radzić, i nie poddawać się oraz kształtować nasze wnętrze, bo ono nigdy nie przeminie :)
Pozdrawiam!